Rzymskokatolicki Kościół Słowo Boże
Rok liturgiczny, tydzień 22-ty.
MIŁOŚĆ BOŻA
Tak
bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swojego jednorodzonego dał, aby
każdy kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
(J 3, 16)
Sobota
Miłość rodzi się z zjednoczenia z Chrysturem.
Bronić
życia i umacniać je, czcić je i kochać — oto zadanie, które Bóg
powierza każdemu człowiekowi, powołując go — jako swój żywy obraz — do
udziału w Jego panowaniu nad światem: „Po czym Bóg im błogosławił,
mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili
ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami
morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami
pełzającymi po ziemi»” (Rdz 1, 28).
Tekst biblijny ukazuje w pełnym świetle rozległość
i głębię panowania, jakim Bóg obdarza człowieka. Chodzi nade wszystko o
panowanie nad ziemia i każdą istotą żyjącą, jak przypomina Księga
Mądrości: „Boże przodków i Panie miłosierdzia, (...) w Mądrości swojej
stworzyłeś człowieka, by panował nad stworzeniami, co przez Ciebie się
stały, by władał światem w świętości i sprawiedliwości” (9, 1-3). Także
Psalmista opiewa panowanie człowieka jako znak chwały i godności
nadanej mu przez Stwórcę: „Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk
Twoich; złożyłeś wszystko pod jego stopy: owce i bydło wszelakie, a
nadto i polne stada, ptactwo powietrzne oraz ryby morskie, wszystko, co
szlaki mórz przemierza” (Ps 8, 7-9).
Człowiek został powołany, aby uprawiać ogród ziemi
i strzec go (por. Rdz 2, 15), jest zatem w szczególny sposób
odpowiedzialny za środowisko życia, to znaczy za rzeczywistość
stworzoną, która z woli Boga ma służyć jego osobowej godności i jego
życiu: odpowiedzialny nie tylko wobec obecnej epoki, ale i przyszłych
pokoleń. Na tym polega kwestia ekologiczna z wszystkimi jej aspektami —
od ochrony naturalnych „habitatów” różnych gatunków zwierząt i form
życia po „ekologię człowieka” w ścisłym sensie28; drogę do jej
rozwiązania, szanującego to wielkie dobro, jakim jest życie, każde
życie, wskazują zasady etyczne, jasno i stanowczo sformułowane na
stronicach Biblii. W istocie, „panowanie, przekazane przez Stwórcę
człowiekowi, nie oznacza władzy absolutnej, nie może też być mowy o
wolności «używania» lub dowolnego dysponowania rzeczami. Ograniczenie
nałożone od początku na człowieka przez samego Stwórcę i wyrażone w
sposób symboliczny w zakazie «spożywania owocu drzewa» (por. Rdz 2,
16-17) jasno ukazuje, że w odniesieniu do widzialnej natury jesteśmy
poddani nie tylko prawom biologicznym, ale także moralnym, których nie
można bezkarnie przekraczać” 29.
43. Pewien udział człowieka w panowaniu Boga
ujawnia się także w szczególnej odpowiedzialności, jaka została mu
powierzona w odniesieniu do życia prawdziwie ludzkiego.
Najwznioślejszym przejawem tej odpowiedzialności jest przekazywanie
życia przez akt zrodzenia, dokonany przez mężczyznę i kobietę w
małżeństwie, jak przypomina nam Sobór Watykański II: „Bóg sam to
powiedział: «Nie jest dobrze człowiekowi być samemu» (Rdz 2, 18), i
«uczynił człowieka od początku jako mężczyznę i niewiastę» (Mt 19, 14),
chcąc dać mu pewne specjalne uczestnictwo w swoim własnym dziele
stwórczym, pobłogosławił mężczyźnie i kobiecie mówiąc: «bądźcie płodni
i rozmnażajcie się» (Rdz 1, 28)” 30.
Mówiąc o „pewnym specjalnym uczestnictwie”
mężczyzny i kobiety w „stwórczym dziele” Boga, Sobór pragnie
podkreślić, że zrodzenie dziecka jest wydarzeniem głęboko ludzkim i
wysoce religijnym, gdyż angażuje małżonków, tworzących „jedno ciało”
(por. Rdz 2, 24), a zarazem Boga samego, który jest obecny. Jak
napisałem w Liście do Rodzin, „gdy z małżeńskiej jedności dwojga rodzi
się nowy człowiek, to przynosi on z sobą na świat szczególny obraz i
podobieństwo Boga samego: w biologię rodzenia wpisana jest genealogia
osoby. Jeśli mówimy, że małżonkowie jako rodzice są współpracownikami
Boga-Stwórcy w poczęciu i zrodzeniu nowego człowieka, to sformułowaniem
tym nie wskazujemy tylko na prawa biologii, ale na to, że w ludzkim
rodzicielstwie sam Bóg jest obecny — obecny w inny jeszcze sposób niż
to ma miejsce w każdym innym rodzeniu w świecie widzialnym, «na ziemi».
Przecież od Niego tylko może pochodzić «obraz i podobieństwo», które
jest właściwe istocie ludzkiej, tak jak przy stworzeniu. Rodzenie jest
kontynuacją stworzenia” 31.
Taką naukę przekazuje prostym i wymownym językiem
biblijnym tekst, który przytacza radosny okrzyk pierwszej kobiety,
„matki wszystkich żyjących” (por. Rdz 3, 20). Ewa, świadoma Bożej
interwencji, woła: „Otrzymałam mężczyznę od Pana” (Rdz 4, 1). Tak więc
w akcie rodzenia, w którym rodzice przekazują życie dziecku, zostaje
też przekazany — dzięki stworzeniu nieśmiertelnej duszy32 — obraz i
podobieństwo samego Boga. Taki jest sens słów, które rozpoczynają
„rodowód potomków Adama”: „Gdy Bóg stworzył człowieka, na podobieństwo
Boga stworzył go; stworzył mężczyznę i niewiastę, pobłogosławił ich i
dał im nazwę «ludzie», wtedy gdy ich stworzył. Gdy Adam miał sto
trzydzieści lat, urodził mu się syn, podobny do niego jako jego obraz,
i dał mu na imię Set” (Rdz 5, 1-3). Właśnie ta rola współpracowników
Boga przekazującego swój obraz nowej istocie stanowi o wielkości
małżonków, gotowych „współdziałać z miłością Stwórcy i Zbawiciela,
który przez nich wciąż powiększa i wzbogaca swoją rodzinę” 33. Zgodnie
z tą wizją biskup Amfiloch wywyższał wartość „świętego małżeństwa,
wybranego i wyniesionego ponad wszystkie ziemskie dary” jako wspólnoty,
która „rodzi człowieczeństwo i tworzy obrazy Boże” 34.
Tak więc mężczyzna i kobieta zjednoczeni w
małżeństwie zostają włączeni w Boże dzieło: poprzez akt zrodzenia dar
Boży zostaje przyjęty i nowe życie otwiera się na przyszłość.
Niezależnie jednak od specyficznej misji rodziców,
zadanie opieki nad życiem i służenie mu spoczywa na wszystkich,
zwłaszcza w sytuacjach, gdy życie jest szczególnie słabe i bezbronne.
Przypomina nam o tym sam Chrystus, żądając, byśmy Go kochali w braciach
dotkniętych przez wszelkiego rodzaju cierpienie: w głodnych,
spragnionych i cudzoziemcach, w nagich, chorych, uwięzionych... To, co
czynimy jednemu z nich, czynimy samemu Chrystusowi (por. Mt 25, 31-46).

Msza
Święta
Toruń
Przygotowanie do przyjęcia słowa
bożego, przyjęcie Rzymskoktolickiego Kościoła Krzyża Świętego
Sakramentów Świętych.
Niewiasty Słowo Boże
Świętowanie Mszy
Świętej, w przypadku małżeńtstw
niewiasty wypowiedziane Kocham Ciebie, w przypadku potomstwa
lektura
Niewiasty Słowa Bożego.
Lektura
Niewiasty Słowa Bożego
Jest nam bardzo trudno dać ludziom Jezusa, jeżeli nie ma Go w naszych sercach.
Wszyscy
powinniśmy stać się świadkami Bożej miłości, ale aby było to możliwe
musimy pogłębić nasze życie miłości, modlitwy i ofiary.
Musimy przynieść
współczesnemu światu pokój, miłość i współczucie. Nie potrzebujemy do
tego karabinów ani bomb. Trzeba, byśmy stali się ludźmi głębokiej
miłości, głębokiego zjednoczenia z Chrystusem, gdyż jako tacy będziemy
w stanie dawać Chrsytusa innym.
Współczucie i
miłość muszą rodzić się w naszym wnętrzu, muszą wypływać z naszego
zjedznoczenia z Chrystusem. Miłość do rodziny bliźniego, miłość do
ubogich jest naturalnym owocem tego zjednoczenia. (MLP, 100)
Chrzest Święty
W przypadku małżeństw małżeńska
miłość, w przypadku niemałżeństwa, oblanie się wodą.
Modlitwa
Modlitwa Komunii Świętej przewodzi
narodzinom małżeństwa.
Liturgia
Ojca Świętego Franciszka Papieskie Przesłania
Dokumenty przewodzące narodzinom wierzących dzieci.
|