rk
Liturgia
Środa
17
bs bs
24 kwietnia 2024
Dz 12,24-13,5a   Ps 67   J 12,44-50  
PIERWSZE CZYTANIE
Dz 12, 24 – 13, 5a

Misja Pawła i Barnaby
Czytanie z Dziejów Apostolskich

Słowo Pańskie szerzyło się i rosło. Barnaba i Szaweł, wypełniwszy swoje zadania, powrócili z Jeruzalem, zabierając z sobą Jana, zwanego Markiem.

W Antiochii, w tamtejszym Kościele, byli prorokami i nauczycielami: Barnaba i Szymon, zwany Niger, Lucjusz Cyrenejczyk i Manaen, który wychowywał się razem z Herodem tetrarchą, i Szaweł.

Gdy odprawiali publiczne nabożeństwo i pościli, rzekł Duch Święty: «Wyznaczcie Mi już Barnabę i Szawła do dzieła, do którego ich powołałem». Wtedy odprawiwszy post i modlitwę oraz nałożywszy na nich ręce, wyprawili ich.

A oni wysłani przez Ducha Świętego zeszli do Seleucji, a stamtąd odpłynęli na Cypr. Gdy przybyli do Salaminy, głosili słowo Boże w synagogach żydowskich.

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY
Ps 67 (66), 2-3. 4-5. 6 i 8 (R.: por. 4)

Refren: Niech wszystkie ludy sławią Ciebie, Boże.
albo: Alleluja.

Niech Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi; *
niech nam ukaże pogodne oblicze.
Aby na ziemi znano Jego drogę, *
Jego zbawienie wśród wszystkich narodów.

Refren.

Niech Ciebie, Boże, wysławiają ludy, *
niech wszystkie narody oddają Ci chwałę.
Niech się narody cieszą i weselą, †
bo rządzisz ludami sprawiedliwie *
i kierujesz narodami na ziemi.

Refren.

Niech Ciebie, Boże, wysławiają ludy, *
niech wszystkie narody oddają Ci chwałę.
Niech nam Bóg błogosławi *
i niech cześć Mu oddają wszystkie krańce ziemi.

Refren.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
J 8, 12

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA
J 12, 44-50

Przyszedłem, aby świat zbawić
Słowa Ewangelii według Świętego Jana

Jezus tak wołał: «Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, lecz w Tego, który Mnie posłał. A kto Mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał.

Ja przyszedłem na świat jako światłość, aby nikt, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności. A jeżeli ktoś słyszy słowa moje, ale ich nie zachowuje, to Ja go nie potępię. Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat potępić, ale by świat zbawić.

Kto Mną gardzi i nie przyjmuje słów moich, ten ma swego sędziego: słowo, które wygłosiłem, ono to będzie go sądzić w dniu ostatecznym. Nie mówiłem bowiem sam od siebie, ale Ojciec, który Mnie posłał, On Mi nakazał, co mam powiedzieć i oznajmić. A wiem, że przykazanie Jego jest życiem wiecznym. To, co mówię, mówię tak, jak Mi Ojciec powiedział».

Oto słowo Pańskie.
Komenatrz
Wolne kobiety są wszystkim na Ducha Świętego planecie. Odkrywanie przez kobiety królestwa nieskończenie miłującego dzieci Ducha Świętego wymaga zachowania kobiet wolności do radowania się odkrywaniem Ducha Świętego królestwa. Wierząca niewiasta przyjmuje wiarę, wyznaje wiarę, przyjmuje dar miłości do własnego potomstwa oraz własnego męża. Nie różnicuje miłości do córki, miłości do syna, oboje dzieci będzie kochać jednakowo mocno. Nie zna jeszcze męża, ale jej wiara umożliwia Duchowi Świętemu odnalezienie wierzącego mężczyzny, który kocha Ducha Świętego, który pragnie nieprzerwanie kochać niewiastę, który kocha dzieci, który woli modlić się, anieżeli kogokolwiek na tym świecie krzywdzić.

Modlitwa niewiasty, modlitwa mężczyzny przygotowuje dzieci sakramentalnego związku małżeńskiego do przyjęcia daru zachowującego je same wierzącymi, kochającymi dziećmi, które w pełnej świadmości wagi przyjętego daru daru nie odrzucają. Okazuje się, że dar Słowa Bożego, dar wiary zaprasza dzieci do przygotowania domostwa wiary, domostwa dedykowanego wolności niewiasty do modlenia się, do pozostania w Komunii Świętej z Rzymskokatolickim Kościołem, bez niej wszelkie zabiegi mężczyzny mijają się z celem, ponieważ nie dotyczą one zachowanej, wolnej, wierzącej, kochającej Ducha Świętego niewiasty, przedewszystkim nie dotyczą one przywitania potomstwa w ramach wesela wiary, które w całości powinno należeć do jedynej mamy.

Nie ma piękniejszego czasu dla mamy aniżeli czas witania dzieci. W tym temacie nie możemy zbłądzić, nie możemy zbłądzić do tego stopnia, że wszystko co dzieje się z mamą oraz mamy dziećmi ma miejsce w ramach mamy modlitwy komunii świętej, modlitwy, która musi być możliwa, która bezwzględnie musi należeć do mamy witającej swoje dzieci, ponieważ miłość jest świętą, ponieważ miłość nie przemija, ponieważ miłość rodzi niewiasty wolność do kochania, do radowania się każdym momentem niewiasty życia, ponieważ miłość nosi imię Rzymskokatolicki Kościół, Taki jest rzeczywisty świat wierzących kobiet, innego świata nie ma.

Ktoś w tym miejscu zadaje pytanie: Po co kobiecie potomstwo, skoro kocha ona Ducha Świętego, skoro kocha ona wierzącego męża? Dzieci, które na świat przychodzą nie mogą być przecież odpwiedzią na niewiasty miłość, ponieważ byłyby one jak sam mąż byłby dla niewiasty ujmą, niewiasta przestałaby być wierzącą, nie mogłaby modlić się. Dzięki dzieciom niewiasta może kochać więcej, mocniej, lepiej, mąż również staje się bardziej kochającym, ale czy rodzice mogliby nazywać samych siebie dziećmi? W całym wszechświecie nie ma piękniejszych od rodziców dzieci, mówimy o wierzących rodzicach: "wierzących dzieci małżeństwo", Ducha Świętego królestwa małżeństwo. Wiele osób odrzuca Rzymksokatolicki Kościół pożąda tego królestwa, błądzi, krzywdzi, zabija w gniewie, w proteście w ciemności zmusza kobiety do kochania siebie, zmusza mężczyzn do kochania siebie do konstruowania świata, którego bez Rzymskokatolickiego Kościoła daru modlitwy komunii świętej nie można przyjąć.

Nie do zabójców, nie do zabójczyń świat ten należy, ale do modlących się dzieci, które przyjmują wesele pierwszej modlitwy komunii świętej jako nadrzędne, jako wesele narodzin wierzących dzieci, dzieci, którym nie wolno jest samodzielnie połączyć się czymkolwiek na tym świecie, albowiem w całym wszechświecie nie ma innego wesela. Czy to co do tego miejsca napisałem można nazwać weselem? Nie można! Spróbuj to zmienić a z piekła nie wyjdziesz. Lepiej? W całym wszechświecie nie ma ważniejszego wydarzenia od przyjęcia przez dzieci Pierwszej Komunii Świętej te jedyne wydarzenie ratuje rodziców przed piekłem, gdy rodzice razem z dziećmi po przygotowaniu siebie przygotowują się do uczestniczenia w cudzie ocalenia dzieci przed piekielnym zatracaniem, przed wyznawaniem piekła, przed nazywaniem piekła wolnością dzieci, miłością dzieci, radością dzieci, świętą rodziną, narodem. wyborem. To ma sens. Przywitanie potomstwa, następnie odnowienie nowej drogi życia, którą jest modlitwa komunii świętej spełnia wymogi wolności, wiary miłości godności rodziców kochanych dzieci w szczególności kochanej mamy, której świat nie zostaje rozbity na cząstki, ale której świat zostaje ocalony przed piekłem braku osobistej wolności do kochania Ducha Świętego, do kochania wierzącego potomstwa, do kochania wierzącego męża.

Franciszku, moim zdaniem to co pokazałeś światu jest bez precedensu w historii człowieka, jest spoza tego świata, jest darem Ducha Świętego jest Ducha Świętego najwspanialszym wyznaniem miłości do kobiet jakie kiedykolwiek miało miejsce. Czy możemy sobie wyobrazić, uczestniczenie w weselu Ducha Świętego, nie na Górze Synaj,  nie w Kanie Galilejskiej, w parafii Rzymskokatolickiego Kościoła, ale również w prywatnych mieszkaniach? Już nie musimy sobie tego wyobrażać. Bez Franciszka jednak nasze uczestniczenie w weselu modlitwy komunii świętej byłoby niemożliwe, Franciszek razem z Rzymskokatolickim Kościołem razem z Duchem Świętym, siostrami, kapłanami księżmi, małżeństwami oraz dziećmi małżeństw przedstawili nam Ducha Świętego królestwo z jak najlepszej strony, przedstawili nam anty fabrykę śmierci, przedstawili nam dom wierzących niewiast, córek, małżonek, kochanych mam, panien młodych, które nie przestają być dziećmi, które zawsze będą dziećmi jak Franciszek zawsze jest dzieckiem, nie władcą, nie namiestnikiem, nie cesarzem. Franciszek zdołał zaprosić większość narodów świata do uczestniczenia w ogromnym święcie przyjmowania wiary, wyznawania wiary, w święcie narodzin wierzących dzieci. Franciszek teraz odpoczywa po wykonaniu ogromnej pracy, ale jego trud obronił się przed skasowaniem, przed zniszczeniem przed odrzuceniem. Nie moglibyśmy docenić ogromnego daru wiary, gdybyśmy nie przypomnieli sobie o dzieciach, które przedstawiły się nam wszystkim na teledyskach, na koncertach, w filmach, na olimpiadach, gdybyśmy nie spojrzeli za siebie, aby zwrócić się ku niewiastom, które mogły jeszcze daru modlitwy paschlanej nie docenić, które mogły jeszcze nie być w stanie uczestniczyć w pierwszej komunii świętej i właśnie w tym miejscu pragnę podziękować Karolowi Wojtyle, za to, że w czasie własnego pontyfikatu wygrał Ewę, która prawie jako siostra Karola Wojtyły przyjęła Rzymskokatolickiego Kościoła pierwszą komunię świętą po to, abyśmy jako bracia, siostry Ewy, córki Mieczysława Krystyny, również mogli pierwszą komunię świętą przyjąć, abyśmy mogli, mogły modlić się poznając naturę imienia Krzyża Świętego. Pamiętajmy jednak, każda modliwa różni się od poprzedniej kiedy ma ona miejsce, dlatego nie spoczywajmy na laurach jednej modlitwy, ale proszę kontynuujmy modlitwę, aby Rzymskokatolickiego Kościoła dar chrześcijaństwa również mógł być przez nas przyjęty, abyśmy mogli zacząć żyć Rzymskokatolickim Kościołem, nie sianem, nie podkowami, nie furmankami, nie własnym końcem, abyśmy byli w stanie odkryć warunki, środowisko, Krzyża Świętego ogród modlitwy, w którym na świat wierzących dzieci małżeństwa przychodzą w, którym mama wita dzieci, nie w bólu oraz cierpieniu, ale w radości, w weselu modlitwy komunii świętej. Dlatego proszę nie opuszczajmy Rzymskokatolickiego Kościoła Krzyża Świętego domu modlitwy, nie odrzucajmy daru modlitwy, nie próbujmy zastąpić Krzyża Świętego samymi sobą, albo pożegnamy ten świat do zgoła "brudniejszej" rzeczywistości meandrów przemyśleń nad kolejną falą zabijania radujących się kobiet, którą nazywami bramą piekła. Uważajcie, albowiem z piekła nie wyjdziecie, gdybyście kobietom zabraniali modlić się. Modlitwa kobiety przestaje być dla kobiet wyrokiem, pracą na galeonach, ponieważ komunia święta przeistacza świat fizyczny w dom Ducha Świętego. Ten właśnie dom pozwala kobietom, mężczyznom uczestniczyć w modlitwie komunii świętej pozwala modlić się. Ta właśnie modliwa pokonuje kochanie się bez modlitwy. Modlitwa, modlitwa, jeszcze raz modlitwa pozwala nam wszystkim przyjąć Ducha Świętego miłość do dzieci nie tylko to co miłość broni, miłości towarzyszy, a co nazywamy prezentami, podarkami, dobrami materialnymi, których przeznaczenie jest ukryte przed nami, gdy nie przyjęliśmy jeszcze daru wiary, daru świętowania wiary, daru wolności do kochania Ducha Świętego, do kochania wierzącej małżonki, nie tylko kuchennego robota, do kochania wierzącego męża nie tylko cyborga kierującego samochodem, dokonującego wszelkiego rodzaju napraw oraz remontów. Modlitwa kobiet przewodzi przygotowaniu jedynych niewiast do przywiatania własnego potomstwa. Proszę mnie źle nie zrozmieć, nie mamy zielonego pojęcia kim i po co jesteśmy na tym świecie, gdy zamiast przyjąć wiarę odrzucamy przyjęcie wiary, która jest źródłem narodzin wierzących, kochających Ducha Świętego oraz własnych bliźnich dzieci. Gdy mama rodzi dzieci, ponieważ musi rodzić dzieci nie rodzi dzieci, ponieważ dzieci może kochać, ale rodzi dzieci, aby nie skonać ze strachu, którego nie musi zaznawać, który poprostu należy odrzucić na rzecz radości, dla której na świat jako córki, synowie przyszliśmy. Radości o, której mówimy, małżeńskiej miłości nie wolno nam odrzucać. Gdy przyjęliśmy dar opłatka komunii świętej małżeńska radość przestaje być radością z kolekcjonowania morskich muszelek, ozdób, bursztynuów szlachetnych kamieni zaczyna być radością z wolności do modlenia się w naprawdę pięknych miejscach, w miejscach o, które potrafimy zadbać, które przedewszystkm potrafimy docenić. Bo czy można małżeństwem nazwać nieprzerwany stan wyjątkowy, wojenny, unicestwianie wszystkiego i wszystkich? Nie można. Bo czy małżeńswem można nazwać brak wesela? Nie można. Czy małżeństwem można nazwać otworzenie przy mamie zakapslowanej butelki z piwem, a nie modlitwę w najpiękniejszym wypoczynkowym rezorcie świata u boku najukochańszej pani młodej? Nie można! Bo czy można, przegrać osobisty raj, na rzecz zapalania zniczy na grobach dzieci? Nie można. Tego rodzaju "wesel" nie organizujcie na Ducha Świętego planecie. Gdy nie znacie się na małżeńskiej miłości przyjdźcie proszę do Rzymskokatolickiego Kościoła przyjąć dar modlitwy komunii świętej, dzieci nie grzebcie, albo pożegnacie ten świat. Pielgrzymki kobiet, pielgrzymki mężczyzn muszą być pielgrzymkami dzieci dla, których Polska zawsze musi być dostępna, otwarta, witająca tak jak Italia, tak jak Francja, jak każdy kraj na tym świecie powinien być, po to, aby osoba, która nie może przyjąć wiary w lokalnej Rzymskokatolickiego Kościoła parafii mogła to uczynić w dowolnie wybranym przez siebie miejscu na świecie, po to, aby kochać Ducha Świętego, kochać wierzącą niewiastę oraz niewiasty potomstwo po to, aby nie zamieniać życia wierzących kobiet w upadlających kobiet piekło nieczystości, znoju, śmierci, po to, aby zawsze zapraszać do modlitwy do odpoczywania w czystym miejscu, do uczestniczenia w weselu narodzin wierzących dzieci małżeństw, nie domniemywać, że złote obrączki małżeństwem nas uczyniły, po to aby podleganie fizycznemu światu materialnych przedmiotów pokonać przyjęciem Rzymskokatolickiego Kościoła daru modlitwy komunii świętej. Każde słowo wierzącej niewiasty jest słowem bóg niewiasty jest słowem bożym drogą światłem, życiem, ponieważ jest miłością kochającego dziecka, jest miłością bóg niewiasty. Gdy przychodzimy do Rzymskokatolickiego Kościoła pomodilć się przyjmujemy dar boży, którego nie wolno nam zatracać, ale który pozwala nam modlić się wyznając miłość do wierzących dzieci, którymi są również Polskie Mamy, nie działki uprawne, nie cmentarze, nie stacji benzynowych ogniwa, nie stadiony, nie grobów bukiety. Kochani Rzymianie bardzo, ale to bardzo dziękuję Wam za przewspaniały przykład modlitwy drogi krzyżowej z rzymskiego koloseum, który zaprasza nas do przygotowania we własnym domostwie miejsca małżeńskiej drogi krzyżowej modlitwy. Kochany Franciszku, trudno o większy sukces o większy prezent, o większą radość, nikt z nas przecież nie pragnie oddać kochanej małżonki wiary, kochanego męża wiary na pożarcie pustynnym lwom bez wiary. Franciszku, Rzymianie gratuluję Wam. Kochany Karolu Wojtyło Josephie Ratzingerze, episkopacie Polski dziękuję Wam za uczestniczenie w narodzinach wiary dzieci, dzieci wolności, dzieci małżeńskiej miłości, czy naprawdę wszystko już pojęliście, czy już gotowymi jesteście na wybranie siebie przez wierzące dzieci na jedynych wierzących mężów na zawsze? Czy wogóle taki los spraw był przez was brany pod uwagę? Sami wiecie najlepiej, myślę, że nadal jesteście pod dużym wrażeniem Rzymskokatolickiego Kościoła małżeństw. Pokój Wam, świat rozpaczy przemija wraz z przyjętym darem modlitwy komunii świętej. To właśnie ten jedyny możliwy dar prowadzi nas ku przyjęciu daru wiecznej miłości do wierzącej niewiasty, miłości, która staje się podstawą dla istnienia małżeństwa niewiasty mężczyzny. To właśnie modlitwa komuniii świętej czyni życie jedynych miłowanych przez rodziców wierzących dzieci spełnieniem wszystkich możliwych marzeń. Kochani Franciszku, Benedykcie XVI, Janie Pawle 2, cud, któremu przewodzicie jest cudem bez, którego istnienie człowieka nie ma miejsca, nie wydarzyło się, bez, którego wszelkie człowieka starania są jego samego, niewierzącego człowieka pożegnaniem. Plac Świętego Piotra jest miejscem modlitwy z Biblią Świętą trzymaną we własnych dłoniach, każdy Rzymskokatolickiego Kościoła papierz dzięki tej osobistej modlitwie jest w stanie przyjąć błogosławieństwo jedynie Rzymskokatolickiego Kościoła papierzom dedykowane, a które pomaga mężczyźnie przyjąć do własnej wiadomości powód istnienia mężczyzny na Ducha Świętego planecie dedykowanej radości kobiet, radości, której Rzymskokatolicki Kościół strzeże. Radością mężczyzny jest wiara kobiety, radością kobiety jest wiara mężczyzny i właśnie tej mężczyźnie nie wolno zaprzepaszczać, albo mężczyzny życie stanie się bardzo smutnym życiem, kiedy niewiasty radość przestałaby istnieć z tego powodu, że zajmuje się on mężczyzna  wszystkim, ale nie przyjmowaniem, wyznawaniem wiary, która umożliwia kobiecie kochanie jego samego, kochanie wierzącego mężczyzny.

Źródłem pragnienia mężczyzny kochania bez końca wierzącej niewiasty, niewiasty Ducha Świętego królestwa jest Rzymskokatolicki Kościół, Bez tego jedynego pragnienia człowiek nie istnieje, ponieważ nie ma on powodu dla własnego istnienia, sam może on o tym nie wiedzieć. Upływa trochę czasu człowiek nie wie dlaczego  on sam przestaje istnieć. Tym powodem jest brak praktykowania wiary, jest brak modlitwy do Krzyża Świętego, którego imię Jezus przekazał nam syn Marii Józefa. tym powodem jest brak miłości do wierzącej niewiasty jest prześladowanie wierzących kobiet oraz wierzącego kobiet potomstwa, tym powodem jest zabijanie Ducha Świętego, tym powodem jest zabijanie w samym Rzymskokatolickim Kościele kobiet modlitwy komunii świętej jest zastępowanie kobiet mężczyznami, jest absolutna ruina mężczyzny, który przecież nie może pozbawiać kobiet przyjęcia daru kobietom przygotowanego, jest śmierć wolnych kobiet, które nie mogą wierzącymi dziećmi narodzić się, które są zmuszane do rodzenia dzieci do kochania mężczyzny, który nie kocha kobiety, który nie potrafi kochać mamy dzieci, który istnieje dla zabijania wierzących dzieci, wolnych dzieci, który istnieje dla zabijania Rzymskokatolickiego Kościoła chrześcijanek, chrześcijan, który jest zabójcą Baranka Bożego, który jest zabójcą chrześcijanek, zabójcą chrześcijan.

Barnek Boży podobnie do Hostii broni wolnych kobiet, broni wolnych dzieci do przyjmowania wiary, do wyznawania wiary. Nie może przecież być tak, że Izrael z Jorge Mario Bergoglio napada na kobiety Palestyny, po to, aby oddawały się one niewierzącym mężczyznom Palestyny, tym samym zabijały one syna Marii Józefa, Jezusa z Nazaretu. Powtarzam w obronie wolności kobiet, miłowanych nieskończenie dzieci, w obronie kobiet wolności do radowania się poznawaniem Ducha Świętego królestwa powstał Rzymskokatolicki Kościół, nie Pentagon. Radość wolnych kobiet jest radością, które świat przemienia na świat w, którym mężczyzna może istnieć jako przyczyna niewiasty spełnienia. Dlatego Rzymskokatolicki Kościół został ustanowniony, aby narodzony z niewiasty mężczyzna nie próbował niewiasty posiadać, krzywdzić, ograniczać, ale aby będąc wierzącym synem niewiasty mógł kochanym dzieciom błogosławić. Będąc niewierzącymi mężczyznami, będąc wrogami Rzymskokatolickiego Kościoła potrafimy jedynie krzywdzić kobiety. Na krzywdzenie kobiet nie ma zezwolenia o czym niedawno dowiedział się ktoś kto należy już na tym świecie do przeszłości. Czy ktoś chcialby na szklaneczkę napalmu z zagrody państwa Bergoglio udać się? Kielichy na napalm zostały wystawione w Nowym Jorku. Piekła starczy dla każdego pragnącego piekła. Nie do twarzy mu z tym piekielnym amerykańskim ludobójstwem? Zabójcy kobiet sami doceńcie własne pomysły dla kobiet.

Czy można zabijać polskie mamy? Amerykanie odpowiadają: World Trade Centter Memorial. Amerykanie, bądźcie modlącymi się dziećmi, codziennie razem z Rzymskokatolickim Kościołem módlcie się. Po modlitwie kochajcie się tak często jak to tylko jest możliwe wszędzie, z każdym wierzącym dzieckiem zachowując osobistą wolność, zachowując wolność własnych blźnich, nie kojarząc się w czworonogów związki. Po kochaniu się świętujcie miłość modląc się, przyjmując Rzymskokatolickiego Kościoła Krzyża Świętego Jezus Sakramenty Święte. Po kochaniu się proszę przygotujcie się do uczestniczenia w Rzymskokatolickiego Kościoła świecie modlitwy nazywanym Tridum Paschlnym, aby dowiedzieć się, że kochanie się nie jest grzechem, że człowiek podobnie do przygotowania się do uczestniczenia w Tridum Paschalnym powinien przygotować sie do kochania się, nie powinien z miłości sobie żartować. Czy państwo odkryli misję Rzysmkokatolickiego Kościoła, która nie polega na żartowaniu sobie z małżeńskiej miłości? Lepiej odkryć tę misję, lepiej kobiet oraz kobiet potomstwa nie zmuszać do kochania was samych: dyrektów, namiestników, władców, oraz do kochania siebie nawzajem ocalonych od dyrektorów, namiestników, władców piekła ludobójstwa istot. Okazuje się, że w królestwie Ducha Świętego dla każdego możliwego małżeństwa jest miejsce pod warunkiem jednak przyjęcia przez dzieci małżeństwa Ducha Świętego misji, którą jest przyjęcie wiary będącej domem nieprzemijającej malżeńskiej miłości poślubionych sobie niewiasty córki oraz niewiasty syna.
pw

powrot